Zachęcony przez braci i siostry zapraszam do smakowania Słowa Bożego, które codziennie rozdziela nam Kościół.
ks. Zenon Myszk
Wydaje się, że po swojej śmierci i zmartwychwstaniu Pan Jezus ginie nam z oczu. Trudno go rozpoznać w drodze do Emaus zagubionym w domysłach uczniom. Nie rozpoznają go w pierwszej chwili apostołowie, którzy poszli łowić ryby. Jezus jest obecny wśród nas, ale jakoś inaczej.
„Oliwa sprawiedliwa na wierzch wypływa“ – takie porzekadło przyszło mi na myśl po przeczytaniu historii uratowania niesprawiedliwie oskarżonej Zuzanny. Sprawcami niesprawiedliwości są dwaj ludzie, którzy pełnili niezwykle odpowiedzialną za sprawiedliwość właśnie rolę starców czyli sędziów.